Niedobrze mi po jedzeniu, jak zacząć normalnie jeść?
Witam. Mam prawie 16 lat i ważę 69 kg przy 170 cm wzrostu. Od pewnego czasu walczę z zaburzeniami odżywiania... tylko nie wiem jak je nazwać, bo nie mam przecież niedowagi i raczej mi ona nie grozi, ale ciągle wydaje mi się, że zjadłam za dużo, panicznie boję się, że przytyję. Doszło do tego, że jadłam coś koło 200-300 kcal dziennie i wciąż bałam się przytycia. Schudłam ok. 10 kg w miesiąc. Teraz z tym walczę, ale pojawił się duży problem. Nie mogę zjeść odpowiedniej ilości kcal. W tej chwili moja dzienna dawka kcal wynosi coś pomiędzy 500 a 700 kcal. Wiem, że powinnam jeść więcej, szczególnie, że dużo ćwiczę, ale po zjedzeniu kromki chleba bez masła czuję się jakbym zjadła talerz spaghetti. Niedobrze mi, boli mnie brzuch, czuję się najedzona, czasem wręcz przejedzona. Poza tym ciągle panicznie boję się, że przytyję. Co zrobić, aby zacząć normalnie jeść? Dziękuję za odpowiedź.
Myśle ze na podstawie jednej krótkiej wiadomości, może być ciężko znaleźć dobre rozwiazanie. Mam poczucie, ze tutaj najważniejszym aspektem będzie przyjrzenie się emocjom jakie towarzysza jedzeniu. Warto tez zerknąć jakie produkty występują w Twoim żywieniu, prawdopodobnie Twój przewód pokarmowy jest dość mocno obciążony i pewne produkty mogą być gorzej trawione. Zachęcałabym do konsultacji z psychodietetykiem pracującym z zaburzeniami odżywiania. Warto tez rozważyć spotkanie z psychoterapeuta.

W wieku dojrzewania młode osoby często odchudzają się na własną rękę drastycznie ograniczając kalorie jednak przynosi to zazwyczaj jedynie krótkotrwałe efekty i prowadzi do zaburzeń odżywiania, niedoborów pokarmowych i efektu jo-jo. Wprowadzaj kalorie powoli i z uwagą - unikaj produktów smażonych i ciężkostrawnych, jedzenia typu fast food, słodyczy i innej wysokoprzetworzonej żywności. Spożywaj pełnoziarniste pieczywo
( np. z pastą awokado, pastami warzywnymi, chudym twarogiem), pełnoziarniste makarony, brązowy ryż, płatki owsiane typu górskiego, ziemniaki, chude mięso ( pierś z indyka, kurczaka), warzywa w postaci sałatek (możesz dodać jajko na twardo, odrobinę fety, łyżkę oliwy do skropienia, garstkę orzechów) czy jogurt naturalny 2% z dodatkiem ulubionych owoców. Wprowadzj kalorie powoli i obserwuj reakcję organizmu. Nie obawiaj się przyrostu tkanki tłuszczowej - jeśli wprowadzisz godzinny trening 3x w tygodniu nie musisz się bać - musisz dostarczać energię organizmowi by odżywić tkanki. Zbyt mała podaż kalorii "zwalnia" metabolizm i jest powodem błędnego koła w procesie redukcji. Jeśli będziesz miała jakieś pytania napisz do mnie :)

Na początek, aby pomóc Ci z trudnościami w jedzeniu, spróbuj może jeść mniejsze porcje, a częściej. Następnie, z tygodnia na tydzień zwiększaj trochę porcje posiłków. Pozdrawiam